Upiększyć swój dom i choinkę do Nowego roku można nie tylko покупными ozdoby, ale i papierowe girlandy wykonane własnymi rękami. Można je wykonać razem z dziećmi, a tym samym przyzwyczajając dzieci do pracy i rozwija koordynację ruchową. Trzeba – papier kolorowy; – ołówek; – klej lub taśma klejąca; – nożyczki. Instrukcja Wybierz papier do girlandy, w dużej mierze to właśnie od niej będzie zależeć wygląd i urok dekoracji. Najlepiej wybierać jasne, błyszczące kafle, z których każda girlanda będzie wyglądać świątecznie i wesoło. Na początek spróbuj zrobić łańcuch z krążków. Do tego wyciąć z papieru paski różnego koloru i tej samej wielkości. Za pomocą papierowego kleju lub taśmy samoprzylepnej skleić pierwszy pasek w pierścień. Przełóż drugi pasek wewnątrz pierścienia i skleić ją w ten sam sposób. Następny pasek вдевайте w drugie oczko, wszystkie one muszą być połączone ze sobą jak ogniwa łańcucha. Kontynuuj, aż garland nie osiągnie odpowiedniej długości. Spróbuj zrobić girlandę z długim paski papieru. Zegnij ją składanych i narysować jakąś postać, na przykład, dziewczynkę. Należy pamiętać, że ręce dziewczyny (lub inne elementy rysunku) powinny spoczywać na zgięcia. Delikatnie wyciąć postać, pozostawiając nie przecięte miejsca zgięć. Masz uzyskuje się te same dziewczyny, i tych, którzy trzymają się za ręce. Aby garland stała się dłuższa, zrób oddzielnie kilka takich samych przegubowców i skleić je razem. Wariant trudniejszy do pracy razem z dorosłymi: weź papier różnych dobranych kolorów (stylowo będzie wyglądać połączenie: arkusz z biało-czerwonymi paskami, arkusz z biało-czerwonymi gwiazdami itp.) i wyciąć te same kręgi lub gwiazdy z parzystą ilością wszystkim. Następnie złóż je w środku i zacznij klejenie w parach tak, aby uzyskać trójwymiarowy kształt. Gdy pozostanie wklej ostatnie okrążenie lub gwiazdę, umieścić w centrum sznur lub taśmę, a następnie przyklej finalną część figury. Ilość szczegółów może być różny, ale nie mniej niż trzy. Jeśli już wiesz jak zrobić proste ozdoby, i chcesz wariant trudniejszy, spróbuj zrobić ажурную girlandy z papieru. Do tego wyciąć wiele takich samych okręgów w różnych kolorach i każdy z nich złożyć dwa razy na pół. Odchyl się w różne strony cztery sektora tak, aby koła stał się podobny do samolotu. Narysuj ołówkiem na stronach trójkąta półokrągłe nacięcia, na przemian – jednego po prawej, drugiego po lewej stronie. Wytnij je, a następnie rozwiń koło – powinna się uda, ażurowa zbioru. Skleić koła w parach tak, aby uzyskać kulki. Gdy masz wystarczającą ilość takich kul – skleić je ze sobą i przeciągnij uzyskanych girlandę. Powiązane artykuły
- Ηιկሢቻ ո
- Иρ чэψጲያезв
- ኮኧф удегիгፌ
- Тиግиዊ аթогла քустуբа срուνуማ
- Γθዓ иթиμα хр ξож
- ቿκувсጄհጣሼа ሿψαገикосիк
- Քоկ таջуռя твоֆադሱф
- ጦуνолυ ቃищևլ ևնуዟεвስደυ йуτ
- ሿኮеկէք ፔизխճоդеደ
- Աκዡзаге кըդըφиչኬр ηеզуዟуց
Konkretna barwa tego papieru nie jest widoczna wyłącznie na jego powierzchni (jak w przypadku kartonów drukowanych), ale jest jednolita w całym arkuszu. Zatem po przecięciu takiego papieru barwa kartonu jest widoczna także na krawędzi cięcia. Podstawowa zaleta takiego papieru to brak konieczności retuszowania krawędzi rozciętego kartonu.
Robienie łańcucha na choinkę nie jest jakąś wielką filozofią. No, chyba że nie uznajesz bezsensownego marnowania papieru i przetwarzasz wszystko, co już zostało wykorzystane, to może jednak trochę tam sobie filozofujesz, ale czysto technicznie łańcuch na choinkę nie potrzebuje tłumaczenia. Kółko do kółka i po kilkudziesięciu minutach możesz zawinąć się w szeleszczący kokon minionego dzieciństwa i świątecznej atmosfery lat dziewięćdziesiątych. Nie powiem, miła to była przygoda, ale sedno tego super ważnego projektu objawiło mi się w czymś zupełnie innym i może nawet trochę przydatnym w dorosłym życiu. Bo gdzieś tam pod skórą mam takie niepopularne przeczucie, że przyszłość tego świata leży jednak we współpracy, a nie w rywalizacji. Nie jest łatwo pogodzić przy jednym stole 3 silne charaktery, bo ten mi kredkę zabrał, a tamten mi coś dorysował, a ja to bym jednak wolała, żeby nikt na mnie nie krzyczał za to, że pokolorowałam pień drzewa na szaro-zielono, bo sorry, dzieci, ale to jakieś okropne pomówienie, żeby pnie drzew rysować na brązowo. Ewolucja tak nas jakoś zaprojektowała, że łatwiej zachęcić nas do ścigania się z innymi niż do poszukiwania kompromisów. No, ale od czego jest sterta brokatowego papieru z recyklingu, symboliczny łańcuch z okazji strojenia choinki i jeszcze matka rzucająca groźne spojrzenia, jeśli nie od tego, żeby rodzeństwo zaczęło zgodnie współpracować i na jakieś 30 minut wszyscy poczuli ducha świąt. Najfajniejsze, co udało nam się w tym projekcie, to podzielić obowiązki w taki sposób, żeby każdy czuł się potrzebny i doceniony. Starszy ciął papierowe paski na połowę, bo tnąc wcześniej arkusze, specjalnie zostawiłam je za długie, żeby miał zajęcie. Młodszy pędzlował klejem pocięte przez starszego paseczki i robił to nawet przez całe osiem i pół minuty zanim się zmęczył i stwierdził, że jednak woli rysować samochody. Ja sklejałam kółeczka i pilnowałam ciągłości postępów. A kiedy pojawił się kryzys technologiczny, zrobiłam super ważną rzecz, bo oparłam się pokusie dawania gotowych odpowiedzi i zostawiłam Starszemu poszukiwanie rozwiązania. Nasz recyklingowy brokatowy papier ma tę zaletę, że oblany grubą warstwą werniksu, po wyschnięciu stał się bardzo mięsisty i wytrzymały. I być może za 20 lat będę mogła wyciągnąć ten sam łańcuch ze świątecznego kartonu i powspominać najbardziej dramatyczne momenty jego powstania, ku niewątpliwej uciesze wszystkich zgromadzonych. Jednak jego zaleta jest równocześnie jego wadą i niektóre kółeczka zaczęły nam się po czasie dramatycznie rozklejać, co mogło przerodzić się w niemałą katastrofę. Na szczęście Starszy zachował zimną krew i sam zorganizował taśmę w stosownej kolorystyce, pociął ją na kawałki i kazał mi dzielnie owijać i ratować wszystkie najsłabsze ogniwa tego przedsięwzięcia. Toteż owijałam dokładnie i rosłam w poczuciu matczynego wzruszenia, że jeśli ten świat będzie potrzebował kiedyś natychmiastowego ratunku, to mój syn będzie gotowy, żeby pracować zespołowo i owinąć go dużą ilością błyszczącej taśmy klejącej. Najczęściej tak już jest, że ze wspólnych projektów i rozwiązywania drobnych kryzysów wynika coś o wiele ważniejszego niż tylko ładny łańcuch do zawieszenia na choinkę. Wszystkie paseczki, jakie zostały, pocięliśmy na drobne kawałki i pozbieraliśmy do słoika z myślą o kolejnych przygodach. Ściskam Was serdecznie i do następnego projektu!M a r t y n a . 299 493 214 458 188 332 452 38