Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się w liście otwartym do Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Prezentujemy treść listu:
Rzad Rzeczypospolitej Polski Minister Sprawiedliwosci, Prokurator Generalny Pan Zbigniew Ziobro Dodatek do e-maila wyslanego dn Lech Szewczyk Bul. Hristo Botev 123. Sofia 1303, Bulgaia Dotyczy rowniez bezpieczenstwa panstwa Szukam dalej pomocy, bo niestety nie ma od Pani Premier odpowiedzi, a zagrozenie utraty mojego zycia jest coraz wieksze. Przestepcy z wywiadu wojskowego rzadu polskiego, ktorzy jezdza za mna z kraju do kraju, obecnie jestem w Sofii, przeprowadzili juz badania, czy przy pomocy zdobytych łupow, korupcji, uda im sie zamordowanie mnie przerobic na samobojstwo lub naturalny zgon. Wyglada na to, ze tak. Noc z 19/20 lutego 2017r, ledwo przezylem. Ktos z innego kraju zatrzymal ich w ostatniej chwili, w pelni juz przygotowanych i zdecydowanych do zamordowania mnie. Przez caly czas, jezdzac za mna, pozbawiaja mnie praw czlowieka, torturuja fizycznie, psychicznie i materialnie, organizuja mordownie oraz uprawiaja szpiegostwo przeciwko Polsce. Wszystko to robia jawnie i bezkarnie, dzielac sie zdobytym łupem. Jak mi wiadomo, niektorzy urzednicy pzyjmuja od nich wysokie gaże, w milionach dolarow, ktorym trudno sie oprzec, ale i tak postepuja zgodnie z prawem. Po prostu traktuja ten proceder jako rozdawnictwo nadwyzek pieniedzy, posiadanych przez wywiad wojskowy rzadu polskiego. Jezeli nie łamania prawa, wiec nie ma przestepstwa, np korupcji. Tak wiec zamiast pomocy, o ktora sie zwrocilem, niedawno dolaczyli do mordujacych mnie przestepcow nowi przestepcy z Polski, ktorzy skutecznie ich wspomogli. Przede mną, tak jak i inni "badajacy'' te afere, chowaja sie. Nasuwa sie wiec pytanie: czyżby ktos zablokowal Rzadowi Polski udzielenie mi pomocy, w sytuacji BEZPOSREDNIEGO ZAGROZENIA UTRATY ZYCIA? Sprawcy tej afery, czyli przestepcy z wywiadu wojskowego rzadu polskiego, sa winni ludobojstwa, bo zorganizowanego mordowania ludzi, ktorzy pomagali mi, a wiec przeszkadzali im w zdobywaniu łupow, szpiegostwie przeciwko Polsce. Ludzie ci zgineli dlatego, poniewaz słuzby oraz inni urzednicy panstwowi, zamiast nakazac, czy przeprowadzic sledztwo, za udziały w zagarnietych łupach, zorganizowali zmowe milczenia i chowanie sie przede mna. Mam nadzieje, ze tym razem, afera ta, z tych samych powodow, nie zostanie juz ,,zamieciona pod dywan''. Z powazaniem Lech Szewczyk PS Przestepcy z wywiadu wojskowego rzadu polskiego sugeruja mi abym kupil garnitur, bo gdy mnie zamorduja to Ambasada nie bedzie miala mnie w czym pochowac. Powiązane wpisy: List w mediach społecznościowych opublikował ksiądz Kazimierz Sowa. Autentyczność dokumentu potwierdziła posłanka Maria Kurowska. Nadawcami listu do parafii są politycy Suwerennej Polski, partii utworzonej w 2012 roku przez byłych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. W imieniu m.in. Zbigniewa Ziobry, Michała Wójcika, Sebastiana Kalety, Janusza Kowalskiego, Beaty Kempy, Roberta
Zbigniew Ziobro (ur. 18 sierpnia 1970 r. w Krakowie) – prawnik, absolwent Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim, ukończył aplikację prokuratorską w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. W 2000 r. został powołany przez Ministra Sprawiedliwości, Lecha Kaczyńskiego, na stanowisko sekretarza zespołu ds. nowelizacji kodyfikacji prawa karnego, następnie podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości (2001 r.). W latach 2005-2007 Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny. W roku 2006 otrzymał tytuł Człowieka Roku tygodnika „Wprost”. Poseł na Sejm IV, V, VI, VIII, IX kadencji (w latach 2003-2004 członek komisji śledczej ds. tzw. „afery Rywina”), następnie poseł do Parlamentu Europejskiego (2009-2014), gdzie zasiadał w Komisji Prawnej. Założyciel i prezes partii Solidarna Polska. Żonaty, ojciec dwóch synów. Oświadczenie majątkowe: Tytuł Wersja Dane zmiany / publikacji Zbigniew Ziobro 11:36 Krzysztof Krzemiński Zbigniew Ziobro 11:22 Krzysztof Krzemiński Zbigniew Ziobro 16:25 Krzysztof Krzemiński Zbigniew Ziobro 10:39 Kamila Jarosławska Zbigniew Ziobro 12:16 Kamila Jarosławska Zbigniew Ziobro 13:32 Andrzej Niedziałek Aby uzyskać archiwalną wersję należy skontaktować się z Redakcją BIP
Żona zmarłego Jerzego Ziobry i matka urzędującego ministra Krystyna Kornicka-Ziobro złożyła skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. To z jej doniesienia podległa synowi Newsweek > Opinie Blamaż państwa PiS. Sprawa Kwaśniewskich to symbol politycznej hucpy w prokuraturze i służbach PiS Blamaż państwa PiS. Sprawa Kwaśniewskich to symbol politycznej hucpy w prokuraturze i służbach 24 lipca 2022 10:46 1 min czytania Aleksandra Pawlicka Zbigniew Ziobro Foto: Radek Pietruszka / PAP 00:00 / 00:00 W zakończonej po cichu sprawie majątku Kwaśniewskich jak w soczewce skupia się nieudolność, rewanżyzm i bezkarność obecnej władzy. Czy ktoś zapłaci za trwające z przerwami 16 lat śledztwo? Prokuratura ogłosiła zakończenie śledztwa w sprawie majątku Kwaśniewskich. Lata wysiłków i wytaczania najcięższych armat nie zdołały uczynić z byłego prezydenta i jego małżonki przestępców, których można by wystawić w ramach igrzysk na publiczny lincz. Agent Tomek na tropie Źródło: Newsweek Aleksandra Pawlicka Dziennikarka działu Polska przeczytaj więcej moich tekstów PiS prokuratura Zbigniew Ziobro Aleksander Kwaśnieski Jolanta Kwaśniewska agent Tomek Najpopularniejsze w kategorii Opinia | Niech Tokarczuk przeprosi za Nobla Krzysztof Varga Pokuta | Papież przeprosił, teraz czas na czyny. Kościół ma w Kanadzie rachunki do spłacenia Kazimierz Bem Religijna krucjata | Zbigniew Ziobro staje się zagrożeniem dla Kościoła. Hierarchowie będą mieli poważny kłopot Jarosław Makowski Spór z KE | Rządowa trójka bez sternika. Jak tak dalej pójdzie, pieniędzy z KPO długo nie zobaczymy Jakub Majmurek Machina propagandowa | TVP Info na tropie "Gazety Wyborczej". Treść nagrania musiała zaskoczyć pracowników rządowej telewizji Dominika Długosz Podcasty „W wieku przedstarczym też można być głupkowatym” Awantura o kulturę „Wirus HIV jest ciągle obecny. O siebie się nie boję, bo mam partnera, odkąd skończyłem 20 lat” Codziennie coming out | 46:30 Mirka Makuchowska: Kaczyński jeździ po Polsce i sprawdza, czy na ataku na osoby LGBT można wygrać wybory Codziennie coming out | 41:44 Krajobraz po rekonstrukcji. Oto największy problem PiS Więcej

List otwarty Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro do Prezydenta RP Andrzeja DudyPolub, skomentuj, udostępnij! Pomóż nam docierać z informacjami do innyc

Szanowny Panie Ministrze Sprawiedliwości i Prokuratorze Generalny Zwracamy się do Pana z apelem i prośbą o pomoc. W związku ze spekulacjami w prasie i środowisku prawniczym, iż prokurator Dariusz Dryjas, obecnie prokurator wydziału nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym Prokuratury Okręgowej w Kielcach, ma być powołany przez Pana na stanowisko Prokuratora Okręgowego tej prokuratury. Jeżeli te doniesienia medialne są prawdziwe, stanowczo sprzeciwiamy się tej nominacji. Prokurator Dariusz Dryjas jest odpowiedzialny moralnie za śmierć Doroty Mrugały w areszcie tymczasowym w Kielcach, bezpodstawnie oskarżonej o zlecenie zabójstwa swojego byłego męża – Krzysztofa Mrugały. Podstawą oskarżenia były zeznania Krzysztofa Ł., kryminalisty, który podobno usłyszał w więzieniu o zleceniu zabójstwa przez Dorotę Mrugałę od Norberta Sz. (skazanego później za zabójstwo Krzysztofa Mrugały). Tylko te zeznania wystarczyły, aby prokurator Dryjas aresztował Dorotę Mrugałę. Natomiast Norbert Sz. nigdy nie potwierdził, aby rozmawiał z Krzysztofem Ł. o zabójstwie męża Doroty Mrugały i do tego zabójstwa nigdy się nie przyznał. Proces miał charakter poszlakowy i opierał się tylko o zeznania skruszonego gangstera. Natomiast winę Doroty Mrugały wielokrotnie oceniły sądy uznając, że nie miała ze zbrodnią niczego wspólnego. – Nie miała żadnego interesu w zabójstwie. Żałuję, że nie dożyła chwili oczyszczenia swojego imienia – mówił w 2007 roku sędzia Adam Kabziński. – Z przykrością należy tylko stwierdzić, że nie doczekała tej oceny materiału dowodowego – powiedział w 2011 roku sędzia Marek Stempniak. Ustalono też, że prokurator mylił się także w przypadku dwóch innych oskarżonych. Jednemu z nich Skarb Państwa wypłacił potężne odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie. Drugi zniszczony nie podjął walki. Mimo przebytej wcześniej operacji, Dorota Mrugała w chwili aresztowania cierpiała na niewydolność nerek i inne poważne problemy zdrowotne. Podejrzana wychowywała samotnie dwie córki – 24 letnią Anetę i 18 letnią Bożenę. Prokurator podejmując decyzję zastosowania aresztu tymczasowego nie wskazał i nie uzasadnił zasadności zastosowania tego właśnie środka w celu zapewnienia prawidłowego przebiegu postępowania w sprawie. Działania prokuratora po aresztowaniu Doroty Mrugały również nie mają uzasadnienia dobrem śledztwa – córkom aresztowanej nie pozwolił zobaczyć się z matką przez prawie miesiąc od momentu aresztowania. Kobietę aresztowano zimą w cienkiej bluzce. Córki chciały przekazać matce ciepłą odzież, środki czystości i niezbędne lekarstwa. Przez prawie miesiąc nie dostały na to zgody. Zwracały się do prokuratora, o wyjaśnienie sytuacji i wysłuchanie. Prokurator nie chciał z nimi rozmawiać, groził, że zabierze im komputer, jeżeli będą dalej pisały kolejne listy z prośbami o pomoc. „Sprawiedliwość to jest po śmierci” powiedział ze śmiechem przerażonym córkom Doroty Mrugały. Te słowa okazały się prorocze. Abstrahując od oceny prawnej zasadności zastosowania aresztu tymczasowego wobec podejrzanej, działania prokuratora Dryjasa i sądu w stosunku do podejrzanej i jej córek urągały przepisom prawa i przyzwoitości. Bo jakim zagrożeniem dla dobra śledztwa byłoby zezwolenie na widzenie się z córkami, czy zezwolenie na podanie ciepłej odzieży i niezbędnych lekarstw? Czy pisanie listów do prasy i instytucji państwowych przez zrozpaczone dzieci byłoby też zagrożeniem dobra śledztwa, czy może zagrożeniem dla conajmniej nieetycznych działań prokuratora Dryjasa? Czy naśmiewanie się z dzieci podejrzanej, straszenie ich i cyniczne uwagi to standardowe i zalecane działania prokuratorów? 10 sierpnia 2006 r. prokurator Dryjas złożył akt oskarżenia przeciwko Dorocie Mrugała w SO w Kielcach. Od tego dnia córki nie dostały pozwolenia na widzenie matki, aż do dnia jej śmierci we wrześniu 2006 roku, kiedy zezwolono im pożegnać się z matką w szpitalu – w obecności dwóch uzbrojonych funkcjonariuszy policji. Dorota Mrugała po 9 miesiącach spędzonych w Areszcie Śledczym w Kielcach zmarła na skutek zawału serca i wylewu nie odzyskując wolności. Jej córki dysponują druzgocącą opinią biegłych na temat zaniedbań więziennych lekarzy. Nawet po śmierci Dorota Mrugała nie doczekała się sprawiedliwości. Sąd skazujący morderców jej męża jednoznacznie stwierdził, że została ona oskarżona przez prokuratora bezpodstawnie. Prokurator Dryjas nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności i uważa, iż to kielecki sąd jest odpowiedzialny za aresztowanie zmarłej. Warto dotrzeć do kompromitujących materiałów telewizyjnych, gdzie stanowisko zabierają przedstawiciele Prokuratury. Córki walczące o dobre imię i godność swojej matki i wyczerpały już niemal drogę prawną w Polsce. Prokuratura aresztowała Dorotę Mrugałę, ale w postępowaniu sądowym ta osoba okazała się faktycznie niewinna. To są prawne podstawy do dochodzenia odpowiedzialności od winnych tej śmierci. Państwo polskie umyło ręce. Minęło 10 lat od tragicznej śmierci Doroty Mrugały. Jej córki mozolnie odbudowują swoje życie i starają się bez powodzenia zapomnieć jak one i ich matkę nie znalazły sprawiedliwości w prokuraturze i w wymiarze sprawiedliwości. Szanowny Panie Ministrze Sprawiedliwości i Prokuratorze Generalny jest Pan nadzieją Polaków, nadzieją tysięcy pokrzywdzonych przez prokuratury i wymiar sprawiedliwości, którzy uwierzyli w obiecaną „dobrą zmianę”. Uwierzyli, że to Pan przywróci normalność, powstrzyma bagatelizowanie i zamiatanie pod dywan ludzkich krzywd. Obiecał Pan Polakom wprowadzenie mechanizmów wymuszających od funkcjonariuszy prokuratur i sądów działanie w ramach prawa. To Pan obiecał Polakom sądy i prokuratury wolne od łgarstwa, korupcji, braku kompetencji, braku empatii i ludzkiej przyzwoitości. Dlatego z niedowierzaniem przyjmujemy doniesienia medialne o nominacji prokuratora Dariusza Dryjasa na stanowisko Prokuratora Okręgowego w Kielcach. Zdajemy sobie sprawę, że prokurator Dryjas jest w świetle obowiązującego w Polsce prawa – niewinny w sprawie śmierci Doroty Mrugały. Uważamy, że nie zwalnia to Dariusza Dryjasa z odpowiadzialności moralnej za jej śmierć i za tragedię jej córek. To bowiem od prokuratora oczekuje się nie tylko doprowadzenia do ukarania przestępcy, ale też pomocy poszkodowanym i wreszcie ochrony osoby niewinnej. Sledztwo ma przecież służyć sprawiedliwości, a więc i ochronie jednostki. Działania prokuratora Dryjasa, wskazują wprost, iż jego działań nie cechowało poczucie moralnej odpowiedzialności za ochronę tak oskarżonej jak i jej córek. Stąd nominowanie prokuratora Dariusza Dryjasa na funkcję Prokuratora Okręgowego w Kielcach, byłoby nie tylko niedotrzymaniem obietnic „dobrej zmiany”, ale wręcz jej zaprzeczeniem. Niedopuszczalnym jest, aby prokurator, co do którego istnieje chociaż cień wątpliwości – co do jego kompetencji i moralności – został prokuratorem okręgowym. Oskarżanie, to główna i brzemienna w najważniejsze treści etyczne – rola prokuratora. Moralnie uzasadnione oskarżenie, to nie tylko stwierdzanie winy przestępcy, ale również jej dostateczne uprawdopodobnienie i uzasadnianie, gdzie kluczowe znaczenie mają dowody. Dyskrecjonalna władza prokuratora, przesądzająca czasami literalnie o życiu lub śmierci oskarżonej/oskarżonego, musi być ograniczona do kręgu prawników kompetentnych i moralnych. Z poważaniem niżej podpisani; Pragniemy dodać, iż dane kontaktowe sygnatariuszy zostaną udostępnione na życzenie Pana Prokuratora Generalnego. Aneta Mrugała, Bożena Mrugała, Grażyna Romanowa, Anna Orzechowska, Przemysław Rup, Łukasz Pilarski, Łukasz Białkowski, Dorota Kuciej, Andrzej Kuciej, Adam Roman, Łukasz Roman, Dariusz Śliwiński, Elżbieta Dębska, Waldemar Radomski, Dariusz Hupa, Agnes Chwojko, Renata Ramos, Konrad Chmura, Agnieszka Mierzwińska-Mrugała, Diana Witkowska, Philip Asare, Zbigniew Zamelski, Grzegorz Galiński, Karina Zając, Anna Jankowska-Kędzierska, Jowita Molenda, Aneta Orzel-Guillemard, Izabella Sikorska, Anna Garaj, Krzysztof Bednarski, Katarzyna Meyer-Rakowska, Ewa Lutomska, Grażyna Tamulska, Michał Oszywa, Monika Lubacha-Kaczor, Halina Bożek, siostra mirosława krysiaka pisze list otwarty do ministra ziobry. "to nie adam dudała zabił mojego brata" gorąco- Chcę to powiedzieć jasno i wyraźnie: mój

Do swej kamienicy musi wchodzić po drabinie przez okno. To skutek kuriozalnych wyroków wydanych na podstawie kłamliwej ekspertyzy. On dobrze wie, jak bardzo w Polsce prawo dalekie bywa od prawdy. Do swej kamienicy musi wchodzić po drabinie przez okno. To skutek kuriozalnych wyroków wydanych na podstawie kłamliwej ekspertyzy. On dobrze wie, jak bardzo w Polsce prawo dalekie bywa od Nie mam helikoptera. Nie dorobiłem się - przyznaje z rezygnacją w głosie Edward Doroz, właściciel kamienicy w centrum Wąbrzeźna. - A sąsiad, wyzywając mnie od ch..., już cztery lata temu radził śmigłowiec kupować. „Bo inaczej, ch..., nie wejdziesz” - groził. I słowa dotrzymał. Plac Jana Pawła II w Wąbrzeźnie, dawny plac Zwycięstwa, centrum miasta. Kamienica nr 7 jeszcze nie wygląda na opuszczoną, do ruiny jej daleko, ale od 4 lat nikt w niej nie mieszka, nikt nawet nie wynajmuje pomieszczeń na biura. Powód jest prozaiczny - nie można tam archiwum Doroza robi wrażenie. Setki dokumentów, planów, szkiców, starych fotografii. Wszystko kręci się wokół tego domu zakupionego przez jego rodziców w 1954. Można prześledzić krok po kroku, jak doszło do obecnej sytuacji. I chyba każdy, kto przez te dokumenty przebrnie, dojdzie do wniosku, że albo ma do czynienia ze studium absurdu i głupoty, albo z na chama uknutą czy osobno?Kamienicę nr 7 postawiono w 1903 r. Wówczas obecne kamienice nr 7 i 8 były jedną całością, miały jednego właściciela. Dowodzi tego nie tylko zapis w księdze wieczystej. Fasady sąsiadujących ze sobą kamienic są tej samej wysokości i szerokości. Kamienice mają wspólny komin, przyłącze wody i strych - przegrodzony nie murem, lecz prowizoryczną ścianką z desek. Piwnice stanowiły też jedną całość, zamurowanie przejścia między nimi jest wyraźnie nowsze. Kamienice miały też, oczywiście, jedną klatkę schodową prowadzącą na piętro. - Zgodnie z zapisami w księdze wieczystej do podziału kamienicy doszło w 1913 r. - tłumaczy Doroz. - Klatka schodowa znajdowała się w kamienicy oznaczonej jako 7. I tak było przez dziesiątki lat. Gdy w naszej kamienicy nr 7a mieszkali lokatorzy z decyzją najmu, a było tak od lat 50. do 2003 roku, nikt nie śmiał nawet sugerować, że w naszej części dawnej kamienicy była kiedykolwiek osobna klatka schodowa. Nikt nie przypuszczał, że nadejdą czasy, w których ktokolwiek, a tym bardziej sąd, będzie kwestionował fakty! Warto dodać, że sąd już kiedyś, a dokładnie w latach 50., z domem tym miał do czynienia. Wówczas w akcie notarialnym nie wpisano służebności polegającej na tym, że lokatorzy kamienicy 7a mogą korzystać z klatki schodowej w kamienicy 7. Uznano to za oczywiste. Kamienicę 7 kupili w 1996 dwaj współwłaściciele. To oni po jakimś czasie wystąpili do Edwarda Doroza i jego brata z propozycją kupna ich części domu. Oferowali żenujące pieniądze. Już wtedy należało się spodziewać dzisiejszej wojny. - Nie chcieliśmy kamienicy sprzedawać, tym bardziej za grosze - tłumaczy Edward Doroz. - Liczyliśmy na to, że kiedyś w tym kraju będzie normalnie, że będziemy mogli wynajmować mieszkania ludziom, którzy za to zapłacą, bo ci zakwaterowani z urzędu, oczywiście, tego nie robili, a my mimo to musieliśmy opłacać podatki. W 2003 r. ostatni lokator zmarł. Gdy na piętrze lała się woda, chciałem wejść i zapobiec dewastacji. Wtedy właśnie usłyszałem od jednego z tych panów o helikopterze. Musiałem wejść przez lokal użytkowy na parterze, wywalić ścianę i podstawić na parterze wanny do łapania wody. Zaczęła się sądowa kampania. Najpierw chodziło o wpisanie do księgi wieczystej służebności polegającej na oficjalnym użytkowaniu przez mieszkańców kamienicy Dorozów klatki schodowej w domu 7, który jakimś cudem zmienił w 1996 numerację na 8. Bracia Doroz oferowali sąsiadom po 4 tys. zł. Ci jednak propozycję odrzucili. Sąd powołał biegłego z dziedziny budownictwa. - Co nas zaskoczyło, 7 biegłych odmówiło wydania ekspertyzy. Zrobił to dopiero ósmy, znaleziony w Toruniu - dodaje Edward Doroz. - Przypuszczam, że pozostali dowiedzieli się od kogoś, co mają ustalić i zrezygnowali, bo byli ludźmi biegłego są trzy. Ostatecznie stwierdza on stanowczo, że w kamienicy nr 7, dawna 7a, była klatka schodowa, która została zlikwidowana na początku lat 90. A że to wierutna bzdura, dowodów jest wiele - chociażby ten pochodzący z archiwum Urzędu Miasta. Karty mieszkań lokatorów z parteru i piętra opisują powierzchnie lokali - są takie same jak obecnie. Gdyby klatka schodowa istniała wcześniej, mieszkania musiałyby być wówczas mniejsze. Sąd zachowywał się dziwnie. Usiłował nawet wykazać, że kamienice 7 i 8 są zupełnie różne, bo dziś inaczej wyglądają ich fasady. To nic, że istnieje dokument z 1972 r., w którym właścicielowi ówczesnej kamienicy 7 nakazuje się zbicie ozdób, bo odpadając zagrażają klientom znajdującej się na parterze kawiarni. To nic, że są zdjęcia z lat wcześniejszych, na których widać identyczny wystrój frontów obu osobnych obecnie kamienic, z tym, że wejście do klatki schodowej jest tylko jedno. W sądzieOstatecznie sąd proponuje, by zamiast ustanawiania służebności Edward Doroz poszedł, rzekomo, łatwiejszą drogą - wystąpił o zasiedzenie służebności, bo, zdaniem sędziego, będzie to prostsze. Gdy Doroz się waha, jego adwokat robi scenę - informuje, że rzuci robotę, jeśli jego klient na tę propozycję nie przystanie. Ten w końcu się zgadza. Sędzia uznaje zasiedzenie. Druga strona się odwołuje, a wyższa instancja w Toruniu zmienia wyrok. Korytarz, zdaniem sędziego z Sądu Okręgowego, jest integralną częścią mieszkania i nie może zostać zasiedziany. Jakiś czas potem okazuje się, że adwokat prowadził równocześnie sprawy przeciwnika procesowego Edwarda Doroza...Tylko cud albo ministerKamienicznik z Wąbrzeźna jest załatwiony. Pozostało mu zniszczyć zabytkową kamienicę i budować klatkę schodową albo liczyć na cud. Na jakąś instancję, która logicznie spojrzy na całą sprawę. Tak jak tysiącom ludzi w Polsce przychodzi mu do głowy list do ministra Ziobry, który dziś uchodzi w oczach opinii publicznej za tego, co rozumie, że w bagnie polskiego prawa wystarczy się kierować prawdą, nie kruczkami prawnymi, a wówczas da się wiele Żona jednego ze współwłaścicieli kamienicy nr 8, która pracuje w sklepie na parterze kamienicy Doroza, nie wpuściła nas do klatki schodowej, z której codziennie korzysta, byśmy mogli obejrzeć mieszkania w kamienicy nr 7. Stwierdziła, że przeciwny jest temu wspólnik, z którym rozmawiała telefonicznie. Zostawiliśmy mu wizytówkę. Nie odezwał się.

List otwarty do Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry "W sprawie braku przygotowania kadry prawniczej do pełnienia zawodu sędziego oraz prokuratora"
Aktualności Menu główne O nas Poczta Księga gości Historia założenia NSZZ FiPW Statut Fundusze Fundusz Ochrony Prawnej Vademecum Przystąp do nas – zapisz się do NSZZFiPW Pragmatyka Rozporządzenia Ustawy ZARZĄDZENIA, DECYZJE, WYTYCZNE, REGULAMINY WYROKI WYROKI TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO WYROKI SĄDU NAJWYŻSZEGO WYROKI NACZELNEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO WYROKI WOJEWÓDZKIEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO WYROKI SĄDÓW PRACY Opinie Prawne Ubezpieczenia PZU – Mentor GENERALI – KING BROKER SPECJALNA OFERTA OC/AC/NNW SPECJALNA OFERTA UB. DOMU/MIESZKANIA Zarząd Główny Biuro ZG Członkowie ZG Główna Komisja Rewizyjna Zarządy Okręgowe NSZZF i PW Inne Odznaczenia OWS Zimowit w Wiśle Przydatne programy Gadżety związkowe Archiwum aktualności Galeria ZARZĄD OKRĘGOWY W BYDGOSZCZY ZARZĄD OKRĘGOWY W GDAŃSKU ZARZĄD OKRĘGOWY W LUBLINIE ZARZĄD OKRĘGOWY W ŁODZI ZARZĄD OKRĘGOWY W OLSZTYNIE ZARZĄD OKRĘGOWY W OPOLU ZARZĄD OKRĘGOWY W RZESZOWIE ZARZĄD OKRĘGOWY W WARSZAWIE ZARZĄD OKRĘGOWY WE WROCŁAWIU GALERIA ZARZĄD GŁÓWNY Kontakt Aktualności Menu główne O nas Poczta Księga gości Historia założenia NSZZ FiPW Statut Fundusze Fundusz Ochrony Prawnej Vademecum Przystąp do nas – zapisz się do NSZZFiPW Pragmatyka Rozporządzenia Ustawy ZARZĄDZENIA, DECYZJE, WYTYCZNE, REGULAMINY WYROKI WYROKI TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO WYROKI SĄDU NAJWYŻSZEGO WYROKI NACZELNEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO WYROKI WOJEWÓDZKIEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO WYROKI SĄDÓW PRACY Opinie Prawne Ubezpieczenia PZU – Mentor GENERALI – KING BROKER SPECJALNA OFERTA OC/AC/NNW SPECJALNA OFERTA UB. DOMU/MIESZKANIA Zarząd Główny Biuro ZG Członkowie ZG Główna Komisja Rewizyjna Zarządy Okręgowe NSZZF i PW Inne Odznaczenia OWS Zimowit w Wiśle Przydatne programy Gadżety związkowe Archiwum aktualności Galeria ZARZĄD OKRĘGOWY W BYDGOSZCZY ZARZĄD OKRĘGOWY W GDAŃSKU ZARZĄD OKRĘGOWY W LUBLINIE ZARZĄD OKRĘGOWY W ŁODZI ZARZĄD OKRĘGOWY W OLSZTYNIE ZARZĄD OKRĘGOWY W OPOLU ZARZĄD OKRĘGOWY W RZESZOWIE ZARZĄD OKRĘGOWY W WARSZAWIE ZARZĄD OKRĘGOWY WE WROCŁAWIU GALERIA ZARZĄD GŁÓWNY Kontakt 5 marca 2020Kategorie: Aktualności, Archiwum, WażnePoniżej przedstawiamy pismo skierowane do Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro ws. pisma byłego zastępcy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia r. Pismo do pobrania: Pismo do Ministra Sprawiedliwości Nasz Facebook Copyright © 2022 NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa. Projekt i wykonanie: . 464 128 432 484 59 302 180 68

list do ministra ziobry